wtorek, 9 maja 2017

Jesteś swoim największym wrogiem

Co ludzie pomyślą? Czy uznają mnie za idiotkę? Nie chce mi się. Zrobię to później. Zacznę spełniać marzenia jak już będę dorosła, nie teraz. Byle przeżyć ten tydzień. Byle przeżyć ten rok szkolny. Byle skończyć szkołę. Nie nałożę tej sukienki bo mam za grube nogi. Nie nałożę tej bluzki bo ma za duże dekolt i ludzie uznają mnie za dziwkę. Nie zetnę włosów bo pewnie będę wyglądać w nich źle. Nie będę miała czerwonego paska na koniec bo nie dam rady.

 Podane wyżej to tylko niektóre przykłady ograniczeń jakie sami na siebie nakładamy. Na własne życzenie się szufladkujemy. Na własne życzenie zamiast rozwijać zamykamy się w klatce. Nie wierzymy w swoje możliwości i z góry zakładamy, że nie damy rady czegoś zrobić nawet do tego nie podchodząc, co według mnie jest najgorszą krzywdą jaką możemy sobie zrobić. Rezygnować od razu na starcie. Co ci szkodzi spróbować? Może ci się nie uda ale co z tego? Boimy się wychodzić przed szereg, boimy się opinii innych, którzy krytykują takie osoby tylko dlatego, że sami nie mają odwagi robić tego, co tak naprawdę chcą. Wiem, że nie tak łatwo od razu stać tym, kim chcemy być, jeżeli dotąd nasz całe życie skupiało się na tym, by jak najmniej rzucać się w oczy. Sama taka byłam. Zależało mi na tym, by być niewidzialna. Nie podobałam się sobie i nie chciałam by ktokolwiek na mnie patrzył, a co gorsza oceniał. Strach przed tym co ludzie pomyślą mnie paraliżował. To okropne. I jakie ograniczające. Według mnie najtrudniej jest uwierzyć w siebie i przestać przejmować się tym, co ludzie pomyślą, ale później, kiedy uda nam się to, osiągnięcie swoich celów będzie o wiele prostsze. Każdy sam musi dojść do takiego momentu w swoim życiu, do momentu kulminacyjnego, w którym zdarzy się coś (bądź sami dojdziemy do jakichś wniosków), co kompletnie zmieni nasze postrzeganie świata. Jeśli nie jesteś jeszcze gotowa na tak dużą zmianę w swoim życiu, spokojnie, to przychodzi z czasem. Kiedyś, pomimo że chciałam, nie mogłam przezwyciężyć tego strachu przed odezwaniem się czy cokolwiek. Ale pracowałam nad tym. Każdego dnia prowadziłam ze sobą walkę, by wreszcie się przełamać i być tym, kim chcę. I wreszcie mi się to udało. Oczywiście, zawsze może być lepiej, ale i tak zauważam już duży progres jeśli o to chodzi.


 Kolejną sprawą jest pokładanie nadziei w kimś innym, kiedy największą twoją motywacją jest twój chłopak czy dziewczyna. Oczywiście, to super kiedy macie kogoś, kto was motywuje i wspiera, ale nie staniecie się tak naprawdę szczęśliwi dopóki sami nie zostaniecie swoją największą motywacją. Nic w twoim życiu nie jest pewne, nawet jeśli w danej chwili wydaje ci się, że jest, dlatego najlepsze co możesz zrobić dla siebie to być samowystarczalnym. Nie być zależnym od nikogo. Fajnie jest być w związku i nie ma nic złego w tym, że oddajecie mu się w dużej części ale weźcie pod uwagę, że m o ż e on się skończyć, a wtedy musicie być w stanie dalej żyć. To nie może być tak, że macie poczucie, że bez drugiej osoby będziecie nikim. Kiedy tak się czujecie to znaczy, że coś w tym związku jest nie tak.. Jeżeli robicie wszystko pod to żeby się komuś przypodobać albo (co teraz bardzo popularne) na siłę znaleźć drugą połówkę to przestańcie, bo to najgorsze co możecie sobie zrobić. Zamiast dążyć do przypodobania się komuś lepiej spędzić ten czas na doskonaleniu siebie i skupieniu się na swoich pasjach, a zobaczycie, że o wiele lepiej będziecie się czuć ze sobą. Pamiętajcie, żeby nie wywierać na sobie dużej presji. Dajcie sobie czas i małymi kroczkami próbujcie dążyć do bycia tym, kim chcecie być.

8 komentarzy:

  1. często szukamy wymówek, a później narzekamy, że nic nam nie wychodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Warto się zmotywować samemu, samemu dążyć do celu, a inni powinni być taką małą podporą ;)
    mój blog, hooneyyy

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo motywujący post. Tylko my sami jesteśmy swoimi ograniczeniami. W zasadzie wszystko kręci się wokół nas i tylko nasze decyzje mają wpływ na nasze życie. Nie powinniśmy zwracać uwagi na to co powiedzą inni, zwłaszcza w szkole. Gdy skończysz naukę będziesz ich widywać bardzo rzadko jak nie wcale, tak jak w moim przypadku. Powinniśmy za wczasuj odsunąć się od toksycznych ludzi, nie bać się tego. Mamy tylko jedno życie, takie krótkie, po co marnować go na strach i niepewność.
    pozdrawiam cieplutko myszko :*
    ayuna-chan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna stylizacja. Uwielbiam jeansowe kurtki. Super pozujesz. Pozdrawiam i obserwuję oczywiście. Zapraszam na mojego bloga ;)
    NATALIEFASHION97

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety sami się ograniczamy i patrzymy na innych zamiast robić to co lubimy :) Świetny post, zostaję na dłużej!
    Obserwuję i zapraszam do mnie,

    http://anggiex3.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładna kurtka, świetnie w niej wyglądasz :)


    MÓJ BLOG
    KONKURS

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale piękne zdjęcia i piękna stylizacja.
    Ja na ogół jestem leniem, ale czasem kiedy sobie pomyślę co robię nie tak i w jakiej jestem sytuacji od razu dostaje takiego powera, że aż mi się chce. Nie mam chłopaka, ale moje przyjaciółka to potrafi zmotywować :D

    Pozdrawiam :3
    http://the-queen-of-dance.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie wyglądasz, masz super spódniczkę.

    OdpowiedzUsuń